Styczniowy żurnal się zapełnia. Już się nawet trochę rozszedł w szwach. Jestem w połowie drogi i przyznam, że nie jest to łatwe zadanie. Trudno być ciągle zainspirowanym. Chcę skończyć to, co zaczęłam, ale wiem już, że zastanowię się dogłębnie jeśli wpadnie mi do głowy równie wariacki pomysł.
Dzisiaj wpisy na 14, 15, 16 i 17 dzień stycznia. Znowu udało mi się zachęcić Młodszego do zabawy farbami :)
14.01 Biało na czarnym
15.01 Motyle
16.01 Jak się dzisiaj czujesz?
17.01 Paski i paseczki
życzę Wam wspaniałego weekendu :)
super journale !:) przed ostatni najbardziej mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny!Ja zabieram się do stworzenia własnego i czasu brakuje...ale może może już niebawem:)Ślę ciepłe pozdrowienia z uśmiechem serca i nutką zimowego słoneczka.Pięknych chwil życzę!
OdpowiedzUsuń*
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com