W poniedziałek anai podjęła ciekawy temat w cotygodniowym Art Journalu Scrapujących Polek - złość. Dla mnie jest to uczucie nadzwyczaj kłopotliwe. Dlaczego? Ponieważ nie potrafię się złościć głośno. Należę do tego typu osób, które tłumią w sobie negatywne emocje. Wiem, że przez to jestem bardziej podatna na wszelakie "doły" no ale niestety to już jest nie do przeskoczenia. W złości najchętniej odwracam się plecami i milknę. Zainspirowana murem Timboctou zrobiłam swój własny z pasty strukturalnej i akryli. No i oczywiście moje ukochane wycinanki gazetowe.
Wspaniałego czwartku!
taaak - złość jest czerwono-żółta... świetny obrazek! świetny wpis!!!
OdpowiedzUsuń