Całkiem niedawno dostałam zlecenie na zakładkę do książki. Miało być babsko i zielono. Kilka dni kartka z wytycznymi leżała na moim biurku w pracy. I pewnego dnia na Pintereście znalazłam wspaniałe zdjęcie Heleny B. Carter. I machina ruszyła. Zainspirowana przez anai wy(po)tworzyłam taki tag. Nigdy wcześniej nie bawiłam się tyloma warstwami. Mam nadzieję,że trafiłam w gust. Ja Wam tylko powiem w sekrecie, że chciałabym go zatrzymać dla siebie.
Wcale Ci się nie dziwię ;) Uwielbiam zielenie, wya Helena w tym wydaniu jest iście marzycielskam ;)
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym zachować takie cacko, ale pewnie bardzo rozpraszałoby mnie podczas czytania ;)))
OdpowiedzUsuń