niedziela, 24 lutego 2013

Helena do książki

Całkiem niedawno dostałam zlecenie na zakładkę do książki. Miało być babsko i zielono. Kilka dni kartka z wytycznymi leżała na moim biurku w pracy. I pewnego dnia na Pintereście znalazłam wspaniałe zdjęcie Heleny B. Carter. I machina ruszyła. Zainspirowana przez anai wy(po)tworzyłam taki tag. Nigdy wcześniej nie bawiłam się tyloma warstwami. Mam nadzieję,że trafiłam w gust. Ja Wam tylko powiem w sekrecie, że chciałabym go zatrzymać dla siebie.  






2 komentarze:

  1. Wcale Ci się nie dziwię ;) Uwielbiam zielenie, wya Helena w tym wydaniu jest iście marzycielskam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też chciałabym zachować takie cacko, ale pewnie bardzo rozpraszałoby mnie podczas czytania ;)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)