A cóż to za słowo? Już śpieszę wyjaśnić. Moo to taki mały (po)twór. Taki młodszy brat ATCiaka ;) ma 2,8 centymetra szerokości i 7 długości. W sam raz by zainstalować na nim dwie "laleczki". Do takiego eksperymentu zachęcają dziewczyny z CraftArtwork. W dalszym ciągu korzystam z arkusza z wyzwania SP (KLIK). Parka całkiem całkiem. Panienka taka skora do przytulania, a kawaler lekko powściągliwy. Jest tam jednak chemia, czuję to ;)
genialne! zwłaszcza Pan - ta ręka za plecami... co on tam może trzymać?
OdpowiedzUsuń