Znowu dorwałyśmy się z Pinezką do fantstycznej gazetki "Ze starego pamiętnika" i muszę się przyznać, że pocięłam ją zanim została przeczytana. Jednak zdjęcie Kaliny Jędrusik krzyczało do mnie, więc lekturę musiałam odłożyć na później. ;)
Again, me and Pinezka, we cut the fantastic mgazine "From the old diary," and I have to admit that I cut it before it was read. However, the image Kalina Jędrusik cried to me, so I had to read postponed. ;)
hehehe, dobre :) ja się ostro zastanawiałam nad tekstem o bujnym biuście Kaliny, ale Stanisława do mnie przemówiła bardziej :D fajny wpis, bardzo fajna magenta :)
OdpowiedzUsuń