Wysłałam zgłoszenie do DT
Piątku Trzynastego. Coś mnie natchnęło, w myśl mojego ostatniego żurnala zaryzykowałam. Nie mam przecież nic do stracenia. Nigdy wcześniej nie czułam się tak pewnie ze swoją papierową naturą. Czas najwyższy wyjść poza ramy i pozbyć się skrywanego sceptycyzmu. W końcu chodzi o to, by czuć radość... a ja czuję ją za każdym razem!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)