Kocham mój żurnal. Miłość rośnie wprost proporcjonalnie do zwiększającej się objętości. Zaczyna się robić uroczo pękaty, a jeszcze nawet nie dotarłam do połowy. Trafiłam w internecie na stronę Haiku wybranych przez Czesława Miłosza (KLIK) i trafiłam na takie cudo:
Wstyd -
W tej sukni
Żaden ścieg nie jest mój.
Czesław Miłosz
Moja wiedza w tym temacie jest w dalszym ciągu za mała, by stworzyć coś własnego. Z resztą do Haiku jak i do Tanga potrzeba dwojga :) Może zatrudnię swojego M?
Już kiedyś w moich wycinkach trafiłam na ten obrazek. I natchnienie spadło na mnie jak grom.
I na koniec jeszcze taki mały obrazkowy wpis :)
Miłego pierwszego dnia wiosny!!!
Bardzo fajne efekty kolażowania :)
OdpowiedzUsuń