Buahahaha przecież to od razu widać, że to musi być kolejny genialny pomysł duetu pinezkowo-brunetkowego. :) Tym razem inspiracją był... Konkubent Pinezki, który pewnego dnia smażył dla swojej Konkubiny falafele. I tak zawzięcie to czynił, że Brunetka zrobiła uwagę, że w Konkubencie odezwał się zew... Pinezka dorzuciła falafela i tak powstał kolejny temat naszego cyklu hasłowych wyzwań. Pinezka na bank zmajstrowała coś powalającego na cyce, no ale cóż. Mi pozostaje tylko robić swoje :D
świetne macie pomysły :)
OdpowiedzUsuńGenialne :)
OdpowiedzUsuńo kurde, padłam na cycki!!! jakie cudne tło! i co za przerażający Falafel :) Pan Falafel :D hahaha - jesteś genialna :D
OdpowiedzUsuń