W obroty poszły moje dwa żurnale. W sobotnie przedpołudnie zrobiłam lutowy wpis do mojego rocznego UHKowego żurnala. Po intensywnym styczniu w końcu znalazłam czas dla siebie i... zaczęłam realizować swoje postanowienia noworoczne, ale o nich nie pisnę słówka. Rąbka tajemnicy uchylam we wpisie :)
Natomiast w moim Gigancie (oj jak ja go uwielbiam) zrobiłam wpis równie babski, który leci na wyzwanie Scrapowego Pasa Startowego "Być kobietą", oraz ScrapCafe "Kobiece".
Domyślam się o co chodzi w pierwszym i trzymam kciuki. Przepiękne strony:)
OdpowiedzUsuńświetna praca, dziękujemy za udział w wyzwaniu ScrapCafe
OdpowiedzUsuńOba w wpisy świetne.
OdpowiedzUsuńSzczególenie ten drugi podziwiam. Super wyglądają tutaj te kwiaty na dole i na górze.
Pozdrowienia od DT Scrapcafe!
i życzę zwycięstwa:) i dziękuję za udział w zabawie!
OdpowiedzUsuń