Od dłuższego już czasu szukam pomysłu na porządki na swoim blogu. Oprócz zabaw z papierem pojawiły się nowe zainteresowania, które pochłaniają mnie bez reszty. I od kilku dni pałam chęcią, by się tymi moimi wszystkimi pasjami z Wami podzielić :) Reasumując - zaczynam wszystko od nowa. Nie obawiajcie się, adresu nie zmieniam :) jednak możecie się przygotować na spore zmiany. I z pomocą (w pełni nieświadomie) przyszła mi Ula Phelep i jej marketingowy blog [KLIK]. W dniu dzisiejszym startuje 5 dniowe wyzwanie dla blogerek i blogerów :) (szczegóły na blogu Uli), które będzie fantastycznym nowym początkiem mojego skromnego bloga ;)
Historia będzie krótka, ale aby ją Wam opowiedzieć muszę się cofnąć do czasu "narodzin" Brunetki :) Brunetka to moje alter ego (hahahahahaha), wymyśliłam ją pewnego wrześniowego wieczora w Galway w Irlandii [KLIK] podczas mojej legalnej 5-cio dniowej "ucieczki z domu". No i ta Brunetka zachciała mieć jakieś hobby. Po kilku miesiącach (tak tak długo z Brunetką żeśmy szukały) orzekłyśmy zgodnie, że pomajstrujemy z papierem. I tak się zaczęło. Cieszę się, że odkryłam sobie Brunetkę :) Tworzymy zgrany duet. W końcu Brunetka to Ja :D
A czy na Wasze nazwy blogów wpłynęły Wasze internetowe pseudonimy? ;)
A czy na Wasze nazwy blogów wpłynęły Wasze internetowe pseudonimy? ;)
moja nazwa bloga to raczej nie mój pseudonim ale również na swój sposób mnie określa :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńEj, dobrze się tu czuję! :-)
OdpowiedzUsuńMoja nazwa określa moją wielką miłość, zarówno kawę jak i miejsce, gdzie ją pierwszy raz pokochałam :-) Więc mogę powiedzieć, że określa mnie, gdyby był to rodzaj (bardziej) żeński ;-)
Bardzo mi miło, że się Tobie u mnie spodobało. Zapraszam częściej :)
UsuńNazwa mojego bloga nie ma nic wspólnego z moim pseudonimem, ale w pewnym sensie określa moje podejście do rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog, nigdy wcześniej nie spotkałam podobnego ;) Gratuluję talentu.
Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za miłe słowa :)
UsuńCiekawy post, będę zaglądać, bo Brunetka jest wyjątkowa i zagadkowa:)
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam serdecznie za każdym razem :D
UsuńŚwietna nazwa bloga, podoba mi się bardzo, bardzo, bardzo i w ogóle ten post taki miły, lekki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Taki już mój lekki styl :D
UsuńProsta i czytelna nazwa - takie są najlepsze. Mój nowy nick wziął się od nazwy bloga. Jest to moje kolejne wcielenie internetowe, ale nigdy nie odcinałam się od poprzednich. Ot - nowe pomysły, nowe imię. Bardzij jak Prince, niż jak program ochrony świadków :D
OdpowiedzUsuńHahahaha ja przed Brunetką tez miałam kilka prób, jednak ona została ze mną na dłużej, może dlatego, że pojawiła się w bardzo krytycznym dla mnie momencie :D
UsuńI wszystko jasne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
bardzo fajna nazwa bloga, łatwo się ją zapamiętuje. :) blog ciekawy, będę zaglądać częściej :)
OdpowiedzUsuńFajnie!
OdpowiedzUsuń